Słodko-gorzki występ • Spark Ford Fiesta RS WRC, Monte-Carlo 2015, Robert Kubica

Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak

Hej! Już w przyszłym tygodniu startuje kolejny sezon Rajdowych Mistrzostw Świata! To idealny moment, żeby zaprezentować kolejny model z Rajdu Monte Carlo, który tradycyjnie otwiera kalendarz. Mój wybór padł na Forda Fiestę RS WRC, którą nasza załoga Robert Kubica / Maciej Szczepaniak wystartowała w 2015 roku. Już teraz mogę zdradzić, że miniaturka wykonana z żywicy przez Sparka jest fantastyczna!

Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak
1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak, wynik: nie ukończyli

Robert Kubica na Monte Carlo 2015

Jak zawsze, zanim przejdziemy do recenzji modelu, na początek odrobina historii. Zaczniemy od szybkiego powrotu pamięcią do 2015 roku. Dokładnie dziewięć lat temu, 21 stycznia 2015 roku, wystartowała 83. edycja Rajdu Monte Carlo. Ta runda składała się z 15 odcinków specjalnych, mierzących łącznie 355,48 kilometrów. Do udziału w niej zgłosiło się 96 załóg, z czego 18 w samochodach klasy WRC. Na liście startowej była tylko jedna polska załoga: Kubica / Szczepaniak.

Na Monte Carlo jedyne czego można być pewnym, to tego, że niczego nie można być pewnym. Asfaltowe drogi często w połowie odcinka potrafią okazać się skute lodem, a gołoledź czyha na kazdym kroku. Strategia odgrywa kluczową rolę.

  • Wziąć kolce na lód, czy slicki na asfalt?
  • Czy dam radę opanować auto na lodzie bez kolcy?
  • Co jeśli lód zdążył się roztopić?
Takie pytania zadają sobie kierowcy i zespoły, przygotowując auto do kolejnych odcinków specjalnych.

Skreślone szanse na zwycięstwo już w czwartek

Już w pierwszy dzień rajdu zdradliwe warunki Monte Carlo pokrzyżowały szanse na zwycięstwo... Polacy pierwszy oes ukończyli na 11. miejscu ze stratą 47 sekund do lidera, jednak najgorsze było dopiero przed nimi... N drugim odcinku obrócili się i stracili ponad 5 minut. Loeb musiał ich wyminąć na trasie odcinka, co w rajdach nie zdarza się często. W dodatku w Fieście doszło do awarii elektroniki, przez co nasi nie dojechali do strefy serwisowej o czasie, otrzymując karę i pogrzebując swoje szanse na zwycięstwo.

Obróciliśmy się i straciliśmy wszystkie światła. Później samochód został uruchomiony ponownie i zgasł. Na szczęście udało się zresetować ustawienia i kontynuować jazdę, ale szkoda straty wielu minut
powiedział Robert Kubica po zakończeniu drugiego OS-u.
Zdjęcie samochodu Ford Fiesta RS prowadzonego przez Roberta Kubicę na trasie Rajdu Monte Carlo 2015
Robert w trakcie jednego z oesów, fot. EPA, źródło.

Sporo sukcesów w piątek

W piątek Polacy wrócili korzystając z systemu Rally2 i zaczęli odbijać się od dna. Wygrali aż trzy odcinki z rozgrywanych tego dnia sześciu! Fiesta RS WRC w rękach Kubicy frunęła po wąskich górskich drogach, co było tym bardziej zaskakujące, że wówczas w WRC dominował Volkswagen z ich niesamowitym Polo R WRC. Niestety na ostatnim odcinku tego dnia, OS8, czwartowy pech powrócił i Polacy wypadli z trasy. Kibice pomogli im wrócić na trasę rajdu, wypychając Fiestę z rowu, ale goniąc za czasem, zahaczyli o drzewo i przebili oponę. Ich strata do lidera zwiększyła się o kolejne trzy i pół minuty.

Zwycięstwo na najdłuższym oesie

W sobotę Robert pokazał klasę, jadąc szybko i bezpiecznie. Na swoje konto dopisał kolejny wygrany oes. Jego łupem padł najdłuższy w całym rajdzie, liczący 51,7 km odcinek OS10 Lardier et Valença - Faye z ogromną przewagą 34,4 sekund nad drugim Krisem Meekiem. Robert trzymał się w czołówce kończąc dwa etapy na drugim miejscu pomimo faktu, że na 12. odcinku w jego aucie wysiadł hamulec ręczny i Robert musiał się nagimnastykować, aby dowieźć auto w całości.

Było bardzo trudno, bo mieliśmy awarię hamulca ręcznego. Na slickach, na lodzie i bez hamulca ręcznego - to nie jest łatwe. Na nawrotach musiałem auto ustawiać bokiem, żeby się zmieścić. Było wiele więcej lodu, niż się spodziewałem. Do tego były problemy ze skrzynią biegów
relacjonował Kubica na zakończenie sobotniej pętli

Wypadek na przedostatnim odcinku

Niestety niedziela nie była łaskawa dla Polskiej załogi. Po przejechaniu przedostatniego odcinka w ich Fieście RS WRC wysiadły hamulce i załoga rozbiła samochód...

Zdjęcie rozbitego samochodu Kubicy z Monte Carlo 2015
Rozwalona Fiesta Kubicy, źródło.

Własny zespół Roberta Kubicy i afera z materiałami prasowymi

Na sezon 2015 Robert zdecydował się rozstać z M-Sportem i założyć własny team pod nazwą RK World Rally Team. RK WRT jest prywatną ekipą, w której Kubica wziął na siebie zarówno rolę kierowcy, jak i właściciela zespołu. Zespół ten stanowił wyzwanie logistyczne i organizacyjne, wymagające koordynacji pracy wielu osób, w tym mechaników, specjalistów od logistyki i sponsorów. Ekipa korzystała z samochodu rajdowego Ford Fiesta, dostarczonego przez włoską firmę A-Style, specjalizującą się w budowie samochodów WRC, oraz wsparcia od angielskiego M-Sport.

Wprawdzie zespół odnosił sukcesy na torze, jednak zaskoczeniem było jego pominięcie w oficjalnych materiałach promocyjnych WRC. Ten fakt wywołał falę dyskusji i oburzenia wśród fanów. Kluczowe okazały się tu różnice w umowach sponsorskich i statusie zespołu. RK World Rally Team, jako prywatna inicjatywa, nie miał wsparcia porównywalnego z dużymi, fabrycznymi zespołami, co mogło przyczynić się do tej decyzji. Niezadowoleni fani zareagowali, inicjując kampanię "Chcemy Kubicę", co uwypukliło problem nierównego traktowania w świecie rajdów.

Najładniejsze malowanie w stawce

W tamtym sezonie w serwisie wrc.com zorganizowano plebiscyt na najładniesze malowanie, gdzie zespół Roberta wygrał ponad połową głosów fanów (dokładnie 51%). Z wynikiem w pełni się zgadzam i uważam, że te barwy wyglądają fantastycznie. Biel świetne kontrastuje z ciemnym szarym matem i błyszczącym srebrnym dachem, a czerwone akcenty dodają charakteru.

Chcieliśmy czegoś nowego, a Robert zawsze lubił szare barwy. Jeśli spojrzymy na jego wcześniejsze samochody, ten kolor często się na nich pojawiał, więc był dla nas bazą. Projektanci rozpoczęli pracę w grudniu, ale nie mieliśmy zbyt wiele czasu, a wszyscy pracowali pod dużą presją. Mając tak niewiele czasu nie spodziewaliśmy się, że ostateczny efekt będzie tak udany!
powiedział Marcin Czachorski, członek RK WRT w rozmowie z wrc.com

Fiesta Kubicy od Sparka - recenzja

Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak

Być może część z Was pamięta, jak cztery lata temu prezentowałem tutaj miniaturkę dokładnie tego samego auta wydanego przez Die Cast Club. Tamten modelik był całkiem niezły, ale miał poważną wadę w postaci kompletnie źle dobranego lakieru. To był powód, dla którego zacząłem czaić się na model od Sparka, który miał zdecydowanie lepiej dobrany pigment. Ostatecznie udało mi się go dopaść w kwietniu 2021 roku za kwotę 90 euro i śmiało mogę powiedzieć, że było warto. Model od Sparka ma perfekcyjną bryłę, pokrytą jak już wspomniałem, idealnym lakierem. To zdecydowanie jeden z tych modeli Sparka, które zawsze robią wrażenie. Nie ma tutaj problemu z kalkami, a detale nie pozwalają oderwać wzroku.

Z przodu przepięknie prezentują się lampy oraz ogromna atrapa chłodnicy, za którą chowa się szczegółowy intercooler. Nad zderzakiem widać nity, a na masce wloty wykonano są z osobnych elementów. Od boku auta fantastycznie widać linie podzialu blach i świetnie osadzone szyby wraz z małym okienkiem, jednak całą uwagę przykuwają niesamowite koła! Białe szprychy, na które naciągnięto gumy Pirelli, a za nimi kryją się nawiercane tarcze hamulcowe, które trzymają szczegółowe zaciski. Oczywiście na felgach widać śruby i nadruki, naprawdę misterna robota!

Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak

Tył Fiesty RS WRC również został wykonany świetnie. Mamy tu charakterystycznie ucięte nadkola, przez co doskonale widać bieżnik opon. Lampy czy spoiler to najwyższa półka. Warto też zwrócić uwagę na ogromną rurę wydechową oraz zatrzaski bagażnika wykonane z osobnych elementów. W środku znajdziemy koło zapasowe, czy pasy bezpieczeństwa na szczegółowych kubełkowych fotelach.

Podsumowanie Fiesty RS WRC od Sparka

Uważam, że zakup tej Fiesty to zdecydowanie jedna z lepszych kolekcjonerskich decyzji jakie podjąłem. Miniaturka prezentuje się fenomenalnie przez ciekawe malowanie oraz ogrom detali. Cieszę się niesamowicie z posiadania tego modelu, szczególnie, że sam występ Roberta mimo problemów, udowadaniał jego talent po wypadku.

Fiesta Kubicy z DeAgostini Rally Cars - parę słów

W tym tygodniu prenumeratorzy serii Rally Cars wydawanej przez DeAgostini otrzymali modele takiej samej Fiesty, ale z rajdu Meksyku. Z tego co widziałem na zdjęciach od znajomych, IXO poprawiło lakier i miniaturka prezentuje się dużo lepiej od tej z Die Cast Clubu. Na pewno ją kupię gdy pokaże się w kioskach. Teraz na bazie samych zdjęć mogę powiedzieć, że przy obecnych cenach Sparka, zdecydowanie warto wziąć gazetkową z Rally Cars. Ta generacja Fiesty od IXO wygląda naprawdę dobrze.

Teraz już zostawiam Was ze zdjęciami modelu od Sparka i zapraszam do zostawienia komentarza! Dziękuję za uwagę i życzę udanego kibicowania na nadchodzącym Rajdzie Monte Carlo! Będziecie oglądać?

Galeria zdjęć modelu

Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak Zdjęcie modelu 1:43 Spark Ford Fiesta RS WRC, Rallye Monte Carlo 2015, Robert Kubica / Maciej Szczepaniak

Komentarze

  1. Los modelos de Spark son una maravilla, pero con la situación económica de los trabajadores en mi país (Argentina), hay que conformarse con los coches del coleccionable de kiosco de IXO.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ¡Hola! Para mí no fue una compra fácil y requirió muchos ajustes presupuestarios. pero por suerte salió bien.
      ¡Saludos!

      Usuń
Co sądzisz o tym wpisie? Podziel się swoją opinią w komentarzu!